Obejrzyj odcinek na YouTube!

Ten artykuł jest rozszerzeniem naszego filmu na YouTube, w którym omawiamy NAD+, jego rolę w organizmie, strategie zwiększania poziomu i praktyczny protokół biohackingu.

Spis treści

1. Dlaczego NAD+ to temat, o którym mówi dziś cały świat zdrowia?

Wyobraź sobie, że istnieje w Twoim ciele cząsteczka, która stoi na straży życia każdej jednej komórki. Nie widzimy jej gołym okiem, nie czujemy jej obecności na co dzień, a mimo to bez niej nie istniałby żaden proces przemiany materii, regeneracji czy naprawy uszkodzeń. To właśnie NAD+ — nikotynoamidoadeninodinukleotyd — cząsteczka, która stała się przedmiotem intensywnych badań na całym świecie i która dziś elektryzuje nie tylko środowiska akademickie, ale też biohackerów, entuzjastów zdrowia i wszystkich, którzy chcą świadomie dbać o swoje ciało.

Tematyka związana z długowiecznością, biochemią komórek i utrzymywaniem organizmu w jak najlepszej formie zawsze fascynowała ludzi. W ostatnich latach to właśnie NAD+ wyróżniło się jako jedno z gorętszych zagadnień w badaniach nad starzeniem. Z jednej strony mamy do czynienia z substancją, której poziom naturalnie spada z wiekiem, z drugiej — z coraz większymi dowodami na to, że możemy go w pewnym stopniu przywracać, wspierając kluczowe procesy biologiczne.

Schemat działania NAD+ w komórce

Dlaczego więc cały świat mówi dziś o NAD+? Odpowiedź jest prosta: ta mała cząsteczka odgrywa gigantyczną rolę w naszym zdrowiu, a jej utrata z wiekiem jest jednym z powodów, dla których starzeją się nasze komórki. Kiedy zaczynamy rozumieć, jak wiele procesów zależy od NAD+, rodzi się pytanie: czy możemy świadomie wpłynąć na jej poziom i co nam to da?

Czym jest NAD+ i dlaczego przyciąga uwagę naukowców i biohackerów?

NAD+ to związek chemiczny obecny we wszystkich żywych komórkach. Jego główna rola to przenoszenie elektronów w procesach metabolicznych, czyli umożliwienie przemiany energii zawartej w pożywieniu na formę, którą komórki mogą wykorzystać — ATP. Jeśli porównamy organizm do fabryki, NAD+ działa jak przewód energetyczny, który dostarcza prąd do wszystkich maszyn. Bez niego mitochondria, nasze biologiczne elektrownie, nie mogłyby działać, a komórki nie miałyby „paliwa” do życia.

NAD+ to nie tylko nośnik energii. To także strażnik genomu, regulator metabolizmu i klucz do aktywacji enzymów odpowiedzialnych za naprawę DNA oraz utrzymanie równowagi komórkowej.

To właśnie te dodatkowe funkcje sprawiają, że NAD+ stał się przedmiotem fascynacji nie tylko w laboratoriach, ale też w środowisku biohackingu. Odpowiada on za aktywację sirtuin — grupy białek znanych jako „enzymy długowieczności”, które wpływają na epigenetykę, czyli na to, które geny w naszym DNA są aktywne, a które wyciszone. Dzięki sirtuinom komórki potrafią uruchamiać mechanizmy naprawcze, kontrolować stan zapalny i dostosowywać się do warunków stresu. Brzmi jak eliksir młodości? Być może — ale zanim przejdziemy do wniosków, potrzebujemy dokładnie zrozumieć mechanizmy działania.

Moje osobiste spojrzenie: Dlaczego zainteresowałem się NAD+?

Tematyka NAD+ fascynuje nie dlatego, że jest modna, ale dlatego, że łączy w sobie wiele dziedzin: biochemię, genetykę, fizjologię człowieka, a także praktyczne aspekty zdrowia i długowieczności. Co ważne, wiedza na temat NAD+ nie jest zarezerwowana wyłącznie dla akademickich laboratoriów — coraz częściej dociera do codziennego życia ludzi szukających skutecznych, popartych nauką metod dbania o zdrowie.

Schemat działania NAD+ w komórce

Nie chodzi tutaj o cudowne obietnice czy modę na suplementy. Chodzi o to, że poznanie roli NAD+ daje nam narzędzia, by bardziej świadomie planować swoje działania: od diety i stylu życia po ewentualną suplementację. Świadomość tego, jak działa ta cząsteczka, otwiera drzwi do bardziej przemyślanego dbania o siebie, bez ślepego podążania za trendami czy reklamami.

Obietnice a rzeczywistość: Co naprawdę może dać zwiększanie NAD+?

Kiedy słyszymy o substancjach związanych z długowiecznością, łatwo wpaść w pułapkę uproszczeń. Marketing często przedstawia NAD+ jako „eliksir młodości”, ale rzeczywistość jest bardziej złożona. Badania pokazują, że zwiększenie poziomu NAD+ może poprawić funkcjonowanie mitochondriów, wspierać mechanizmy naprawy DNA, poprawiać wrażliwość insulinową, a nawet wpływać na funkcje poznawcze i odporność komórkową.

To nie oznacza jednak, że podniesienie poziomu NAD+ to magiczna recepta na długowieczność. Biologia rządzi się swoimi prawami, a każdy organizm reaguje inaczej.

Co więcej, zwiększanie NAD+ wymaga strategii — to nie tylko kwestia zażycia suplementu czy wykonania wlewu. Ważne są także styl życia, dieta, aktywność fizyczna, rytm dobowy i umiejętność zarządzania stresem. To całościowe podejście daje najlepsze efekty, dlatego w kolejnych częściach artykułu opowiem nie tylko o tym, jakie suplementy mają sens, ale także jak ułożyć plan, który naprawdę działa.

Zapraszam Cię w tę podróż — w której nie chodzi o cudowne obietnice, ale o rzetelną wiedzę i praktyczne wskazówki, które pomogą świadomie dbać o zdrowie i młodość swoich komórek.

2. Co to jest NAD+? Wyjaśnienie w prostych słowach i naukowym kontekście

Kiedy po raz pierwszy słyszymy o NAD+, można odnieść wrażenie, że to jakieś bardzo skomplikowane, chemiczne pojęcie, które pojawia się wyłącznie w pracach naukowych. Nic bardziej mylnego! NAD+ to cząsteczka, która jest absolutnie fundamentalna dla życia — bez niej nasze komórki nie byłyby w stanie funkcjonować. Dlatego, zanim zagłębimy się w praktyczne strategie zwiększania jej poziomu, warto dobrze zrozumieć, czym właściwie jest NAD+, jakie pełni funkcje i dlaczego jest tak kluczowa dla zdrowia i długowieczności.

Schemat działania NAD+ w komórce

NAD+ – definicja i funkcje w organizmie

NAD+ to skrót od nikotynoamidoadeninodinukleotydu, czyli złożonej nazwy oznaczającej małego chemicznego pomocnika, który działa w każdej komórce naszego ciała. Co to oznacza w praktyce? NAD+ jest koenzymem — to substancja, która pomaga enzymom w ich pracy. A enzymy to „robotnicy” w komórkach: przeprowadzają niezliczone reakcje chemiczne, które umożliwiają nam życie.

Główne zadania NAD+ obejmują:

  • Produkcję energii: NAD+ bierze udział w oddychaniu komórkowym, czyli procesie wytwarzania ATP — naszej biologicznej waluty energetycznej.
  • Naprawę DNA: Uszkodzenia DNA to naturalna część życia, a NAD+ dostarcza „paliwa” enzymom, które zajmują się ich naprawą.
  • Regulację genów: NAD+ współpracuje z sirtuinami, enzymami wpływającymi na to, które geny są aktywne, a które pozostają wyciszone.
  • Ochronę przed stresem oksydacyjnym: NAD+ uczestniczy w walce z wolnymi rodnikami, które mogą uszkadzać komórki.

Bez NAD+ życie na poziomie komórkowym dosłownie by się zatrzymało. To właśnie dlatego jego obecność jest tak krytyczna, a spadek poziomu — tak niepokojący.

Rola NAD+ w metabolizmie, energii komórkowej i naprawie DNA

Każda komórka w naszym ciele działa jak miniaturowa fabryka energii. Jej sercem są mitochondria, które przekształcają składniki odżywcze w ATP. NAD+ pełni w tym procesie rolę nośnika elektronów: bez niego mitochondria nie mogą przeprowadzać kluczowych reakcji. Im więcej dostępnego NAD+, tym wydajniej nasze komórki wytwarzają energię potrzebną do życia.

Jeśli wyobrazimy sobie komórkę jako złożony zakład produkcyjny, NAD+ jest jak taśma przenośnikowa, która podaje surowce z jednego etapu procesu do drugiego. Bez niej produkcja po prostu staje.

Jednak NAD+ nie tylko napędza produkcję energii. Jest także niezbędny do aktywności enzymów naprawczych, takich jak PARP, które każdego dnia eliminują tysiące uszkodzeń w naszym DNA. Nasz materiał genetyczny jest bombardowany przez wolne rodniki, promieniowanie UV, a nawet błędy powstałe podczas podziałów komórkowych. Bez wystarczającego poziomu NAD+ te uszkodzenia mogą się kumulować, prowadząc do pogorszenia funkcji komórek, stanów zapalnych, a nawet chorób nowotworowych.

Schemat działania NAD+ w komórce

Co ciekawe, NAD+ wpływa również na metabolizm tłuszczów, cukrów i białek, a także na to, jak dobrze nasz organizm reaguje na insulinę. Ostatnie badania wskazują, że zaburzenia w poziomie NAD+ mogą prowadzić do insulinooporności, otyłości i problemów metabolicznych. To nie jest więc temat zarezerwowany wyłącznie dla entuzjastów długowieczności — to zagadnienie mające ogromne znaczenie dla każdego, kto chce dbać o zdrowie na co dzień.

Jak zmienia się poziom NAD+ z wiekiem?

Największym problemem związanym z NAD+ jest to, że jego poziom w organizmie drastycznie spada wraz z wiekiem. Badania pokazują, że około 50. roku życia mamy już tylko połowę tego, co posiadaliśmy w młodości. U osób starszych ten spadek może sięgać nawet 80% w porównaniu do poziomu z młodych lat.

Dlaczego tak się dzieje? Oto kilka głównych przyczyn:

  • Wzrost aktywności enzymów takich jak CD38, które „zjadają” NAD+ w komórkach.
  • Większe zużycie NAD+ w procesach naprawy DNA (im więcej uszkodzeń, tym większe zapotrzebowanie).
  • Spadek produkcji prekursorów NAD+, czyli substancji potrzebnych do jego syntezy.

Spadek NAD+ można porównać do sytuacji w gospodarstwie domowym, w którym z roku na rok rosną rachunki, a budżet staje się coraz mniejszy — coraz trudniej jest utrzymać system w równowadze.

Dlatego temat NAD+ jest tak ważny w badaniach nad zdrowym starzeniem. Nie chodzi tylko o to, żeby żyć dłużej, ale o to, żeby komórki były zdolne do naprawy, utrzymania energii i radzenia sobie z codziennym stresem biologicznym. Jeśli rozumiemy ten mechanizm, możemy lepiej zrozumieć, dlaczego tak wiele strategii wspierania zdrowia skupia się dziś właśnie na podtrzymywaniu poziomu NAD+.

Zamykając ten rozdział, mamy już solidną bazę: wiemy, czym jest NAD+, jak działa i dlaczego jego poziom spada z wiekiem. To fundament, który pomoże nam w pełni zrozumieć kolejne, kluczowe zagadnienie — sirtuiny, czyli enzymy, które współpracują z NAD+, tworząc razem system wspierający długowieczność.

3. Sirtuiny: Enzymy długowieczności współpracujące z NAD+

Kiedy mówimy o NAD+, nie sposób nie wspomnieć o jego najbliższych „partnerach w zbrodni”, czyli sirtuinach. Te enigmatyczne enzymy, często nazywane enzymami długowieczności, przyciągają uwagę naukowców, biohackerów i entuzjastów zdrowia na całym świecie. Ale czym właściwie są sirtuiny? Jak działają? Dlaczego mówi się, że mogą spowalniać starzenie i poprawiać funkcjonowanie całego organizmu? Oto historia o tym, jak NAD+ i sirtuiny wspólnie tworzą wyjątkowy duet biologiczny.

Schemat działania NAD+ w komórce

Co to są sirtuiny i jak działają?

Sirtuiny to grupa białek, które pełnią w organizmie funkcje regulatorowe. Ich głównym zadaniem jest kontrola tego, jak odczytywane są nasze geny, czyli wpływ na tzw. epigenetykę. Choć brzmi to jak temat z podręcznika biologii molekularnej, w rzeczywistości ma bardzo praktyczne znaczenie: to, jakie geny są aktywne, a jakie wyciszone, decyduje o tym, jak nasze komórki reagują na stres, jak się regenerują, a nawet jak szybko się starzeją.

Sirtuiny działają jak strażnicy porządku w komórce. Gdy w organizmie pojawia się stres — np. niedobór energii, ograniczenie kalorii, intensywny wysiłek czy stres oksydacyjny — sirtuiny wchodzą do akcji, aktywując mechanizmy naprawcze, usprawniając pracę mitochondriów i poprawiając ogólną odporność komórek.

Sirtuiny można porównać do elitarnej grupy ratunkowej w organizmie — reagują wtedy, gdy system jest zagrożony, przywracając równowagę i zabezpieczając kluczowe funkcje.

Co kluczowe, sirtuiny są całkowicie zależne od NAD+. Bez tego koenzymu nie mogą działać, ponieważ NAD+ jest im potrzebny jako substrat w procesach deacetylacji (czyli usuwania grup acetylowych z białek, co zmienia ich funkcję). Innymi słowy, nawet jeśli sirtuiny są obecne w komórkach, przy niskim poziomie NAD+ są jak uśpione — ich potencjał jest zablokowany.

Wpływ sirtuin na ekspresję genów i epigenetykę

Epigenetyka to nauka o tym, jak nasze geny są regulowane bez zmiany samej sekwencji DNA. Wyobraź sobie geny jako książkę kucharską: choć przepisy są stałe, to od tego, które z nich wybierzesz i kiedy je zastosujesz, zależy efekt końcowy. Sirtuiny są właśnie tymi „kucharzami” — decydują, które instrukcje zostaną wykorzystane w odpowiedzi na potrzeby organizmu.

Dzięki swojej aktywności sirtuiny wpływają na:

  • utrzymanie stabilności genomu,
  • poprawę funkcjonowania mitochondriów,
  • regulację procesów zapalnych,
  • spowalnianie procesów starzenia na poziomie komórkowym.

To dlatego zainteresowanie sirtuinami nie ogranicza się tylko do laboratoriów — temat ten coraz częściej pojawia się w kontekście diet (np. dieta sirtuinowa) czy suplementacji. Badania pokazują, że aktywacja sirtuin może wpływać na wydłużenie życia u drobnoustrojów, zwierząt, a być może także ludzi, choć w tej ostatniej grupie dowody są na razie ograniczone i wymagają dalszych badań.

Dieta sirtuinowa: Skąd się wzięła i co mówi nauka?

Ostatnie lata przyniosły spory medialny rozgłos wokół tzw. diety sirtuinowej. Stało się tak między innymi za sprawą znanych osób, takich jak Adele, które przypisywały tej diecie swoje spektakularne metamorfozy. Ale na czym tak naprawdę polega dieta sirtuinowa?

Dieta sirtuinowa opiera się na produktach, które zawierają związki aktywujące sirtuiny. Należą do nich m.in.:

  • ciemna czekolada,
  • zielona herbata,
  • kapary,
  • czerwona cebula,
  • jarmuż,
  • gryka,
  • wino (w umiarkowanych ilościach, dzięki resweratrolowi).

Chociaż dieta sirtuinowa może brzmieć jak modny trend, w rzeczywistości opiera się na naukowych przesłankach dotyczących aktywacji sirtuin przez określone związki bioaktywne.

Co ważne, naukowcy podkreślają, że dieta sama w sobie nie jest magiczną receptą na zdrowie. Owszem, może wspierać aktywność sirtuin, ale kluczowe znaczenie ma całościowy styl życia: regularny ruch, dobrej jakości sen, kontrola stresu i zbilansowana dieta. Dopiero w takim kontekście dieta sirtuinowa staje się wartościowym elementem wspierającym zdrowie i potencjalnie wpływającym na procesy związane z długowiecznością.

Znając już działanie sirtuin i ich powiązania z NAD+, zyskujemy pełniejsze zrozumienie tego, jak złożona jest biologia długowieczności. Teraz, wyposażeni w tę wiedzę, możemy płynnie przejść do kolejnego rozdziału, w którym omówimy, jak praktycznie zwiększać poziom NAD+ w organizmie.

4. Jak zwiększyć poziom NAD+: Pełny przegląd metod

Po solidnej dawce teorii nadszedł czas na sedno praktyki: jak podnieść poziom NAD+ w organizmie? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo wymaga spojrzenia z dwóch perspektyw: tego, co możemy zrobić w codziennym stylu życia, i tego, co dostarczyć z zewnątrz w formie suplementów. Oba podejścia się uzupełniają — razem budują solidny fundament zdrowia komórkowego. W tym rozdziale przeprowadzę Cię przez pełny przegląd skutecznych metod, opartych na naukowych dowodach i doświadczeniach ekspertów.

Schemat działania NAD+ w komórce

Styl życia wspierający NAD+

Styl życia to fundament wszystkiego. To właśnie nasze codzienne nawyki — sposób odżywiania, ruch, reakcja na stres — regulują podstawowe mechanizmy biologiczne. Zanim sięgniemy po suplementy, warto zrozumieć, jak wiele możemy osiągnąć, zmieniając to, co robimy każdego dnia. Oto najważniejsze elementy stylu życia, które mają potwierdzony wpływ na poziom NAD+.

Post przerywany a NAD+

Post przerywany (intermittent fasting) polega na ograniczeniu okna żywieniowego w ciągu doby, np. jedząc tylko między 12:00 a 20:00. Badania pokazują, że takie podejście aktywuje autofagię, usprawnia metabolizm i zwiększa aktywność sirtuin — enzymów, które potrzebują NAD+ do działania. W efekcie poziom NAD+ wzrasta zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio poprzez poprawę funkcji komórek.

Restrykcja kaloryczna a długowieczność

Celowe ograniczenie kalorii (bez niedożywienia) jest jednym z najlepiej przebadanych narzędzi wspierających zdrowe starzenie. Restrykcja kaloryczna obniża stres oksydacyjny, zmniejsza aktywność enzymów rozkładających NAD+ i wspiera funkcje naprawcze w organizmie. Jednak nie każdy powinien sięgać po tę strategię — wymaga ona ostrożnego podejścia i przemyślanej diety.

Ćwiczenia fizyczne na czczo

Trening przed posiłkiem to sposób na „zmuszenie” organizmu do wykorzystania bardziej efektywnych szlaków energetycznych. Podczas ćwiczeń zwiększa się aktywacja mitochondriów, produkcja NAD+ oraz uruchamiają się procesy regeneracyjne. Warto jednak pamiętać, że nadmiar treningów na czczo może obciążyć organizm, dlatego zaleca się umiar i dostosowanie intensywności do swoich możliwości.

Dieta ketogeniczna i jej wpływ na poziom NAD+

Dieta keto, bogata w tłuszcze i bardzo niska w węglowodany, zmienia równowagę metaboliczną w organizmie. Przechodząc na spalanie ketonów, zwiększamy stosunek NAD+/NADH w komórkach, co poprawia funkcję mitochondriów, zmniejsza produkcję wolnych rodników i wspiera regenerację. Dieta ta nie jest jednak dla każdego i wymaga dobrej znajomości zasad jej stosowania.

Stres energetyczny i aktywacja sirtuin

Kontrolowany stres, np. zimne kąpiele, sauna, głodówki czy intensywny wysiłek, aktywuje mechanizmy przetrwania w organizmie, w tym sirtuiny. To właśnie dzięki tym enzymom organizm przygotowuje się do regeneracji, zwiększając poziom NAD+ i poprawiając swoją odporność na uszkodzenia.

Schemat działania NAD+ w komórce

Suplementy i substancje zwiększające NAD+

Gdy styl życia nie wystarcza lub chcemy wzmocnić jego efekty, możemy sięgnąć po suplementy. Oto przegląd najważniejszych substancji, które mają potwierdzony wpływ na poziom NAD+.

NR (rybozyd nikotynamidu): Działanie, skuteczność, dawkowanie

NR to jeden z najlepiej przebadanych boosterów NAD+, stosowany w dawkach 300–600 mg dziennie. Badania kliniczne potwierdzają jego bezpieczeństwo i skuteczność w podnoszeniu poziomu NAD+ w organizmie. NR działa poprzez dostarczanie prekursorów do szlaku biosyntezy NAD+.

NMN (mononukleotyd nikotynamidu): Popularność, zakazy, efekty

NMN zyskał popularność dzięki badaniom profesora Davida Sinclaira. Stosowane dawki to ok. 1000 mg dziennie. NMN działa podobnie do NR, ale w niektórych krajach (np. USA) jest zakazany jako suplement. W Europie funkcjonuje jako novel food, a jego skuteczność jest dobrze udokumentowana w badaniach na modelach zwierzęcych i wstępnych badaniach klinicznych.

Kwas nikotynowy (niacyna): Stare odkrycie, nowe zastosowania

Niacyna to jedna z najstarszych substancji zwiększających NAD+. Już dawki 60–600 mg dziennie mogą skutecznie podnosić jego poziom. Wysokie dawki wywołują jednak efekt niacin flush — przejściowe zaczerwienienie i uczucie gorąca. Mimo to, niacyna pozostaje jednym z najtańszych i najbardziej dostępnych rozwiązań.

Inne substancje: Witamina B6, tryptofan, ekstrakt z pestek winogron (OPC), kwercetyna, apigenina, luteolina, bor

Oprócz głównych boosterów istnieją również substancje wspierające: witamina B6 (w postaci P5P), tryptofan, OPC z pestek winogron, kwercetyna, apigenina (z pietruszki), luteolina (z selera naciowego) czy bor. Nie podnoszą one NAD+ bezpośrednio, ale wspierają enzymy i szlaki, które współdziałają z NAD+ w komórkach.

Porównanie suplementów: Co działa lepiej i kiedy?

Każdy suplement ma swoje miejsce. NR ma najwięcej badań klinicznych, NMN jest popularny w świecie biohackingu, a niacyna to opcja budżetowa. Dobór najlepszego rozwiązania zależy od indywidualnych potrzeb, celów i stanu zdrowia. W kolejnych rozdziałach przyjrzymy się, jak ułożyć praktyczny protokół suplementacyjny.

5. Eksperyment Mike’a Lustgartena: Jak mała dawka niacyny działała jak NMN

Nie każdy dzień przynosi odkrycia, które potrafią zatrząść społecznością biohackerów, ale historia Mike’a Lustgartena zdecydowanie zasługuje na uwagę. Mike jest biologiem, badaczem starzenia i znanym popularyzatorem wiedzy o zdrowiu, który od lat prowadzi własne eksperymenty, monitorując biomarkery i szukając sposobów na spowolnienie procesów starzenia. Jego testy nie ograniczają się do teorii — każdą hipotezę sprawdza na sobie, a wyniki publikuje na swoim kanale YouTube, analizując dane laboratoryjne.

Jednym z jego najbardziej intrygujących eksperymentów było porównanie działania NMN (mononukleotydu nikotynamidu) — suplementu znanego jako jeden z najpopularniejszych boosterów NAD+ — z działaniem zwykłej niacyny (kwasu nikotynowego) w bardzo małej dawce. Wyniki, które Mike przedstawił, okazały się dużym zaskoczeniem dla społeczności biohackerskiej.

Schemat działania NAD+ w komórce

Szczegóły eksperymentu: 60 mg niacyny vs. 1000 mg NMN

Mike przez pewien czas suplementował NMN w dawce około 1000 mg dziennie, monitorując swoje biomarkery związane z metabolizmem i poziomami NAD+. Następnie, dla porównania, odstawił NMN i wprowadził jedynie 60 mg niacyny dziennie — dawkę, jaką znajdziemy w niektórych multiwitaminach.

Rezultaty były zaskakujące: poziomy biomarkerów po suplementacji niacyną były bardzo zbliżone do tych, które osiągał przy dużo droższym NMN. Innymi słowy, skromna niacyna okazała się równie skuteczna jak modne boostery NAD+ — przynajmniej w kontekście jego indywidualnych wyników.

Eksperyment Mike’a Lustgartena pokazuje, że czasami stare, dobrze znane substancje mogą działać równie dobrze jak nowoczesne, drogie suplementy.

Wyniki testów laboratoryjnych

Mike opublikował wykresy i szczegółowe dane na swoim kanale YouTube. Wyniki pokazywały nie tylko wzrost poziomów NAD+, ale również pozytywne zmiany w poziomach glukozy, insuliny i innych wskaźników metabolicznych. Dla wielu osób było to potwierdzenie, że warto spojrzeć na niacynę nie tylko jako witaminę z grupy B, ale jako skuteczne narzędzie w biohackingu.

Oczywiście trzeba podkreślić, że to badanie anegdotyczne — oparte na jednym organizmie, bez grupy kontrolnej i pełnego rygoru naukowego. Niemniej jednak, wyniki Mike’a zainspirowały wiele osób do przyjrzenia się bliżej tanim, łatwo dostępnym rozwiązaniom, które często są pomijane na rzecz drogich i modnych suplementów.

Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika?

Historia Mike’a Lustgartena niesie praktyczne przesłanie: nie zawsze trzeba wydawać fortunę, żeby wspierać swoje zdrowie na poziomie komórkowym. Tania niacyna, stosowana rozsądnie, może być skutecznym wsparciem w zwiększaniu poziomu NAD+. Trzeba jednak pamiętać o potencjalnych efektach ubocznych, takich jak niacin flush, i zawsze konsultować suplementację z lekarzem lub specjalistą.

Eksperyment Mike’a uczy też czegoś ważniejszego: warto monitorować swoje zdrowie i podejmować decyzje na podstawie danych, a nie tylko marketingowych obietnic. W kolejnej części przyjrzymy się, jak zadbać o bezpieczeństwo suplementacji NAD+.

🔗 Zobacz oryginalny film Mike’a Lustgartena na YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=RmiQ0fb_Fug

6. Bezpieczeństwo suplementacji NAD+: Co warto wiedzieć?

Kiedy rozmawiamy o suplementacji, często koncentrujemy się wyłącznie na potencjalnych korzyściach: poprawa zdrowia, spowolnienie starzenia, więcej energii. Ale każdy odpowiedzialny biohacker wie, że równie ważne — jeśli nie ważniejsze — jest bezpieczeństwo. Zanim sięgniemy po suplementy zwiększające poziom NAD+, musimy zrozumieć, jak mogą wpływać na organizm, jakie niosą ryzyka i kiedy lepiej zrobić krok w tył.

Co to jest niacin flush i jak go ograniczać?

Dla wielu osób pierwsze doświadczenie z niacyną kończy się niemałym zaskoczeniem. Już przy dawkach 50–100 mg dziennie można odczuć tzw. niacin flush — zaczerwienienie skóry, uczucie ciepła, swędzenie, a czasem nawet lekkie mrowienie. Wynika to z rozszerzenia naczyń krwionośnych przez prostaglandyny, które są uwalniane pod wpływem niacyny.

Dla większości osób jest to efekt niegroźny i przejściowy, ustępujący po 30–60 minutach. Jednak bywa nieprzyjemny, a u niektórych może zniechęcić do dalszej suplementacji. Jak można go ograniczyć? Najprościej zacząć od bardzo małych dawek (np. 50 mg) i stopniowo je zwiększać, pozwalając organizmowi przyzwyczaić się do działania substancji. Można też stosować preparaty typu „no-flush” zawierające inozytol-hexanikotynian, choć trzeba zaznaczyć, że nie mają one tak silnego wpływu na poziom NAD+ jak klasyczna niacyna.

NAD+ a ryzyko nowotworów – fakty i kontrowersje

Jednym z bardziej kontrowersyjnych tematów wokół NAD+ jest jego potencjalna rola w rozwoju nowotworów. Z jednej strony NAD+ wspiera naprawę DNA i działa ochronnie na zdrowe komórki. Z drugiej — jest potrzebny również komórkom nowotworowym, które dzięki niemu mogą szybciej się dzielić i unikać śmierci komórkowej.

Badania pokazują, że ryzyko związane z NAD+ zależy od fazy nowotworu. Na wczesnym etapie, w fazie inicjacji, podnoszenie NAD+ może chronić komórki przed uszkodzeniami i mutacjami. Jednak w fazie promocji i progresji (gdy komórki nowotworowe już się rozwinęły) dodatkowe NAD+ może działać jak paliwo, przyspieszając wzrost guzów. To dlatego osoby z aktywnymi nowotworami lub z wysokim ryzykiem onkologicznym powinny bardzo ostrożnie podchodzić do stosowania boosterów NAD+ i zawsze konsultować się z lekarzem.

Przeciwwskazania do suplementacji NAD boosterami

Oprócz ryzyka onkologicznego istnieją też inne przeciwwskazania. Nie każdy organizm dobrze reaguje na suplementację NAD+. U osób z chorobami wątroby wysokie dawki niacyny mogą prowadzić do wzrostu enzymów wątrobowych, a nawet do uszkodzenia tego narządu. Z kolei u osób z chorobami serca rozszerzające działanie niacyny na naczynia może wywołać niepożądane reakcje, np. spadki ciśnienia czy kołatania serca.

Dlatego przed rozpoczęciem suplementacji zawsze warto wykonać podstawowe badania (np. próby wątrobowe) i skonsultować swoje plany z lekarzem, zwłaszcza jeśli planujemy stosowanie wysokich dawek lub długoterminowy protokół.

Czy więcej znaczy lepiej? Granice rozsądku w biohackingu

W świecie biohackingu łatwo popaść w pułapkę „więcej znaczy lepiej”. Skoro 100 mg działa, to może 500 mg będzie działać pięć razy lepiej? Niestety, biologia tak nie działa. Organizm ma swoje limity, a przekraczanie rozsądnych dawek suplementów często prowadzi nie do lepszych efektów, ale do działań niepożądanych. Przedawkowanie niacyny może prowadzić do problemów z wątrobą, zaburzeń metabolicznych czy podrażnienia przewodu pokarmowego. Podobnie jest z NMN i NR — choć są to substancje bezpieczne w badanych dawkach, ich długofalowe stosowanie w bardzo wysokich ilościach nie zostało jeszcze dokładnie przebadane.

Dlatego kluczem jest świadome podejście: monitorowanie efektów, badanie parametrów zdrowotnych i konsultacja z ekspertami, zamiast ślepego podążania za trendami.

Jak monitorować zdrowie podczas stosowania protokołu NAD

Jeśli zdecydujesz się na suplementację NAD+, pamiętaj o regularnym monitorowaniu swojego stanu zdrowia. Najważniejsze wskaźniki to poziomy enzymów wątrobowych (ALT, AST), profil lipidowy, poziom glukozy i insuliny, a także ogólna kondycja metaboliczna. Dobrym pomysłem jest wykonywanie badań co kilka miesięcy, szczególnie przy długotrwałym stosowaniu suplementów.

Warto również prowadzić dziennik samopoczucia: zapisywać, jak reagujesz na suplementy, jakie zmiany zauważasz w energii, koncentracji, regeneracji czy jakości snu. Dzięki temu nie tylko będziesz mógł lepiej ocenić skuteczność swojego protokołu, ale także szybko wychwycisz ewentualne sygnały ostrzegawcze.

W kolejnym rozdziale przejdziemy do praktycznych wskazówek: jak ułożyć skuteczną strategię zwiększania NAD+, jakie suplementy wybrać, w jakich dawkach i kiedy je stosować, aby osiągnąć najlepsze efekty.

7. Protokół zwiększania NAD: Kompletny przewodnik praktyczny

Po lekturze poprzednich rozdziałów wiesz już, czym jest NAD+, jaką rolę odgrywa w organizmie i jakie strategie mogą podnieść jego poziom. Teraz pora połączyć tę wiedzę w spójną całość — stworzyć praktyczny protokół, który pomoże Ci skutecznie i świadomie zwiększyć poziom NAD+, poprawić zdrowie komórkowe i wspierać długowieczność. Ten rozdział nie jest prostym zbiorem haseł — to przewodnik, który przeprowadzi Cię przez kolejne kroki, tłumacząc, dlaczego i jak warto działać.

Schemat działania NAD+ w komórce

Jak ułożyć skuteczną strategię zwiększania NAD?

Najważniejsze w budowaniu protokołu jest zrozumienie, że nie chodzi o jeden magiczny suplement czy pojedynczą zmianę. To zestaw działań, które synergicznie wpływają na organizm. Zacznij od filarów: styl życia, dieta, a dopiero potem sięgnij po suplementację. Połączenie wszystkich tych elementów pozwala na maksymalizację efektów i ograniczenie ryzyka działań niepożądanych.

Przykładowa strategia może wyglądać tak: wprowadzasz post przerywany, ograniczasz kalorie, zwiększasz aktywność fizyczną — to daje solidne fundamenty. Następnie dobierasz odpowiednie suplementy, dostosowując dawki do swoich potrzeb, wieku i stanu zdrowia. Wreszcie, monitorujesz wyniki: wykonujesz badania, obserwujesz samopoczucie i dostosowujesz protokół na bieżąco.

Jakie suplementy, w jakich dawkach i kiedy stosować?

Nie ma jednego uniwersalnego zestawu suplementów dla wszystkich. Jednak bazując na badaniach i doświadczeniach ekspertów, można wskazać kilka kluczowych substancji:

NR (rybozyd nikotynamidu): najczęściej stosowane dawki to 300–600 mg dziennie. Warto zacząć od niższego progu i obserwować reakcję organizmu. Stosuj rano, najlepiej z posiłkiem, aby zmniejszyć ewentualne problemy żołądkowe.

NMN (mononukleotyd nikotynamidu): dawki rzędu 500–1000 mg dziennie. Można podzielić na dwie porcje: rano i wczesnym popołudniem. NMN jest wrażliwy na temperaturę, dlatego przechowuj go w chłodnym miejscu.

Kwas nikotynowy (niacyna): zaczynaj od 50–100 mg dziennie, aby ograniczyć efekt niacin flush. Z czasem można zwiększać dawki, jeśli organizm dobrze je toleruje. Najlepiej przyjmować wieczorem, bo zaczerwienienie skóry często bywa mniej uciążliwe przed snem.

Wspierające suplementy, takie jak witamina B6, tryptofan, ekstrakt z pestek winogron czy kwercetyna, działają w tle, poprawiając efektywność głównych boosterów. Warto uwzględnić je w diecie lub suplementacji, ale nie zastępują one głównych źródeł NAD+.

Jak łączyć suplementację z dietą i stylem życia?

Kluczem jest synergia. Sama suplementacja nie wystarczy, jeśli nie zadbasz o podstawy. Post przerywany zwiększa aktywność sirtuin, a restrykcja kaloryczna zmniejsza tempo degradacji NAD+. Ćwiczenia fizyczne aktywują mitochondria, poprawiając metabolizm komórkowy. Dieta ketogeniczna zmienia źródła energii, zwiększając stosunek NAD+/NADH. Wszystkie te elementy wzmacniają działanie suplementów, dlatego warto myśleć o nich jako o zespole, a nie pojedynczych strzałach.

Pamiętaj też, że protokół nie musi być sztywny. Jeśli masz gorszy dzień, nie zmuszasz się do treningu na czczo. Jeśli masz intensywny czas w pracy, możesz czasowo ograniczyć posty. Najważniejsze to działać elastycznie, słuchać organizmu i utrzymywać ogólną konsekwencję.

Rady dla początkujących: Od czego zacząć?

Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z biohackingiem i zwiększaniem NAD+, nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Najlepiej zacząć od małych kroków: wprowadź post przerywany kilka razy w tygodniu, zacznij ćwiczyć na czczo raz lub dwa razy, ogranicz przetworzoną żywność. Dopiero potem dodaj jeden suplement, np. NR w małej dawce, i zobacz, jak reaguje Twój organizm.

Nie porównuj się też do zaawansowanych biohackerów, którzy stosują skomplikowane protokoły, monitorują dziesiątki wskaźników i wydają setki euro na suplementy. Twoja droga jest Twoja — najważniejsze, aby była świadoma, dostosowana do Twoich potrzeb i prowadzona w zgodzie z własnym ciałem.

W kolejnym rozdziale odpowiemy na najczęściej zadawane pytania dotyczące NAD+ i suplementacji, rozwiewając wątpliwości, które pojawiają się najczęściej w rozmowach z osobami zaczynającymi tę przygodę.

8. Najczęstsze pytania i odpowiedzi (FAQ) o NAD+ i boosterach

Wokół suplementacji NAD+ i strategii zwiększania jego poziomu narosło wiele pytań, mitów i wątpliwości. Nic dziwnego — temat jest złożony, a dostępnych informacji przybywa z każdym rokiem. W tym rozdziale postaram się odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania, które pojawiają się w rozmowach z osobami zaczynającymi swoją przygodę z NAD+ i biohackingiem.

Czy każdy powinien zwiększać NAD?

To pytanie, które słyszę bardzo często. Prawda jest taka, że poziom NAD+ naturalnie spada z wiekiem — to fakt potwierdzony badaniami. Jednak nie oznacza to, że każdy młody, zdrowy człowiek potrzebuje suplementacji. Dla wielu osób wystarczające będą zmiany w stylu życia: więcej ruchu, post przerywany, lepsza dieta. Suplementacja staje się bardziej uzasadniona u osób starszych, obciążonych przewlekłymi chorobami lub intensywnie pracujących nad poprawą zdrowia metabolicznego. Krótko mówiąc: zanim sięgniesz po suplementy, przyjrzyj się swojemu stylowi życia.

Jak szybko można zauważyć efekty?

To zależy od tego, jakie efekty masz na myśli. Niektórzy ludzie już po kilku dniach suplementacji NMN, NR czy niacyny zgłaszają poprawę energii, koncentracji i jakości snu. Inni zauważają subtelniejsze zmiany — np. lepszą regenerację po wysiłku, poprawę wyników badań czy większą odporność na stres. Pamiętaj jednak, że suplementacja NAD+ nie jest cudownym środkiem, który działa jak kawa czy napój energetyczny. To inwestycja w długoterminowe zdrowie komórkowe, której efekty budują się z czasem.

Czy suplementacja NAD+ jest dla młodych ludzi?

Wielu młodych biohackerów kusi się na suplementy NAD+, zwłaszcza gdy czytają o ich roli w długowieczności. Jednak dla większości zdrowych młodych osób nie jest to konieczne. Organizm w młodym wieku ma naturalnie wysokie poziomy NAD+, a kluczem jest dbanie o styl życia, który nie będzie ich nadmiernie obniżał. Suplementacja może mieć sens w wyjątkowych przypadkach: przy dużym stresie oksydacyjnym, intensywnym wysiłku fizycznym, chorobach przewlekłych czy zaburzeniach metabolicznych. Jednak standardowo młody organizm nie potrzebuje dodatkowych boosterów.

Co jeśli mam choroby przewlekłe?

To pytanie wymaga bardzo indywidualnego podejścia. U osób z cukrzycą, chorobami serca, wątroby czy nerek suplementacja NAD+ może być pomocna, ale też wiąże się z ryzykiem. Na przykład niacyna w wysokich dawkach może podnosić poziom enzymów wątrobowych, a zbyt szybkie zwiększenie NAD+ może zaburzać równowagę metaboliczną. Dlatego w przypadku chorób przewlekłych suplementację należy zawsze prowadzić pod kontrolą lekarza i regularnie monitorować parametry zdrowotne. Samodzielne eksperymentowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Czy można stosować NAD+ na stałe?

To jedno z tych pytań, na które nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi naukowej. Badania pokazują, że krótkoterminowa suplementacja NMN, NR czy niacyną jest bezpieczna. Jednak nie wiemy jeszcze, jakie skutki może przynieść wieloletnie, ciągłe stosowanie tych substancji w wysokich dawkach. Niektórzy eksperci zalecają robienie przerw w suplementacji, stosowanie cykli lub rotacji suplementów, aby organizm nie przyzwyczaił się do stałego dopływu zewnętrznych prekursorów NAD+. Najlepszym podejściem jest ostrożność i konsultacja z lekarzem, który pomoże dobrać protokół do indywidualnych potrzeb.

W ostatnim rozdziale podsumujemy najważniejsze wnioski z całego artykułu i zastanowimy się, jak świadomie podejść do wspierania młodości naszych komórek.

9. Podsumowanie i refleksja: Jak świadomie wspierać młodość komórek?

Dotarliśmy do końca tej podróży przez świat NAD+, sirtuin, suplementów i biohackingu. Jeśli wytrwałeś aż do tego miejsca, gratuluję Ci — nie tylko dlatego, że przeczytałeś obszerny artykuł, ale przede wszystkim dlatego, że wykazałeś się ciekawością i chęcią głębszego zrozumienia mechanizmów, które rządzą naszym zdrowiem komórkowym.

Najważniejsze wnioski w pigułce

Choć temat NAD+ jest skomplikowany, można go podsumować w kilku kluczowych punktach. Po pierwsze, poziom NAD+ naturalnie spada z wiekiem, co wpływa na metabolizm, regenerację i naprawę DNA. Po drugie, istnieją skuteczne sposoby, aby ten poziom podnieść — od prostych zmian w stylu życia po zaawansowaną suplementację. Po trzecie, nie ma jednego uniwersalnego protokołu: każdy organizm jest inny, dlatego potrzebujemy podejścia indywidualnego, opartego na świadomych decyzjach, a nie na ślepej pogoni za modą.

Dlaczego świadome podejście jest lepsze niż ślepa pogoń za młodością?

W dzisiejszym świecie łatwo ulec presji: wszędzie widzimy reklamy, hasła o „odmłodzeniu w 30 dni”, suplementach działających „jak eliksir młodości”. Jednak prawdziwa długowieczność to nie tylko liczba lat, ale jakość życia. Świadome podejście oznacza, że nie eksperymentujesz bez planu, nie łykasz każdej nowinki jak automatyczny konsument, tylko uczysz się, analizujesz i wybierasz to, co naprawdę działa — i co jest bezpieczne.

Pamiętaj, że zdrowie komórkowe to nie tylko suplementacja. To też sen, redukcja stresu, relacje społeczne, sensowna aktywność fizyczna i dieta dopasowana do Twoich potrzeb. Nawet najlepsze boostery NAD+ nie zadziałają magicznie, jeśli fundamenty są zaniedbane.

Zaproszenie do dyskusji i dzielenia się doświadczeniami

Ten artykuł nie jest zamkniętą opowieścią. To zaproszenie do refleksji i dialogu. Jeśli masz swoje doświadczenia, pytania, wątpliwości — dziel się nimi. Każdy organizm reaguje inaczej, a wspólne rozmowy pozwalają lepiej zrozumieć, jak działają różne strategie. Pamiętaj też, że nauka cały czas się rozwija — to, co wiemy dziś, może wyglądać inaczej za kilka lat. Śledź badania, bądź otwarty, ale jednocześnie ostrożny. Twoje zdrowie jest najważniejsze.

Schemat działania NAD+ w komórce

Ważna uwaga

Uwaga: Niniejszy artykuł ma charakter edukacyjny i nie stanowi porady medycznej. Wszystkie decyzje dotyczące zdrowia, suplementacji czy zmiany stylu życia powinny być podejmowane po konsultacji z lekarzem lub wykwalifikowanym specjalistą.

Jeżeli zainteresował Cię ten artykuł, a jeszcze nie widziałeś naszego filmu na YouTube, serdecznie zapraszamy do obejrzenia!

Dodaj komentarz